środa, 16 września 2015

#7 sos pomidorowy domowej roboty!

Cześć! 


Dzisiaj chodząc po sklepie w poszukiwaniu sosu do makaronu stwierdziłam HALO, przecież mogę zrobić go sama. Od dawna chodził za mną sos pomidorowy własnej roboty i oto jest! Jest świetny, sprawdza się świetnie do makaronu, ale nie tylko. Po zblendowaniu go (choć nie trzeba) powstaje ' ala ketchup ' który bedzię o wiele zdrowszy od tego, który aktualnie znajduję się w naszych lodówkach. Nie oszukujmy się, w naszych ketchupach a także sosach jest więcej chemii niż pomidorków! Bardzo polecam, sos jest pyszny, prosty w wykonaniu a co najważniejsze zdrowy. 

Składniki:
( w zależności od tego ile sosu chcemy wykonać )
ja robiłam go po raz pierwszy, dlatego na jedna porcję w sam raz.

- cztery pomidory 
- dwie małe cebule
- ząbek czosnku 
- oliwa z oliwek
- pieprz, sól
- majeranek 



Sposób przygotowania:

Pomidory zalewamy wrzątkiem na około minute.



Następnie kroimy pomidory na ćwiartki, wykrajamy środek i obieramy ze skórki.




Obieramy cebulkę, czosnek. Kroimy je na kosteczkę, oczywiście pomidory także.



Gdy już mamy wszystko przyszykowane, rozgrzewamy patelnię, wlewamy oliwę, oczywiście nie za dużo, następnie wrzucamy na około minutę cebulkę. Czekamy aż się zeszkli, następnie dodajemy czosnek oraz pomidory.


Dodajemy przyprawy, ja dodałam ich dużo, ale oczywiście z rozsądkiem. Sos dusimy pod przykryciem ok.20-30 minut. Ja akurat dusiłam go 20 minut, ponieważ miałam za duży gaz i pomidorki zaczęły się przypalać.



 W tym czasie wstawiłam makaron, zaczęłam smażyć kurczaka, jak widać znowu masa przypraw,uwielbiam!


Tadam! Mamy sosik, ja osobiście go zblendowałam, ale nie trzeba.


I sosik gotowy, pychotka! 


Mania.


czwartek, 10 września 2015

#6 ciasteczka kokosowo-owsiane

Aloha ! :D

Dzisiaj wpadam do was z krótkim postem, a mianowicie z przepisem na proste jak i zarazem pyszne ciasteczka kokosowo-owsiane. U mnie na początku miały to być kuleczki z orzeszkiem w środku ale jak to ja pododawałam trochę mniej a tu trochę więcej i wyszły ciasteczka bez orzeszka :D

Składniki :
- 1 jajko
- 1 banan
- 2,3 łyżki mąki
- 2 łyżki gęstego jogurtu naturalnego
- 2 łyżki cynamonu
- ok.150 gram wiórek kokosowych
( w zależności kto jak woli )
- 6 łyżek płatków owsianych



Sposób przygotowania:

Banana rozgniatamy, dodajemy jajko oraz jogurt naturalny ( ja zmiksowałam to blenderem, aby było łatwiej i nie bawić sie w rozgniatanie banana ) , Następnie dodajemy wiórki, cynamon oraz płatki owsiane. Wszystko mieszamy. Na końcu dodajemy mąkę i wszystko dokładne ze sobą mieszamy na gładką mase, ! polecam zwilżyć lekko dłonie, wtedy ciasto nie będzie się przyklejać ! , Z powstałej masy formujemy kuleczki, badz ciasteczka, jak kto woli, według uznania. Na końcu możemy obtoczyć nasze ciasteczka w wiórkach kokosowych. Wstawiamy do piekarnika na 30 minut i pieczemy w temperaturze 150 stopni. Najlepiej poczekać aż ostygną i podawać je z bananem.

Smacznego!




Mania,

piątek, 4 września 2015

#5 zdrowo, pysznie, prosto!

Siemanko! 


Post zaplanowany był na dzień wczorajszy ale miałam małego lenia za co z góry przepraszam, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie! Własnie od dzisiaj ruszyłam z moim nowym postanowieniem, a mianowicie z codziennymi treningami. Pierwszy dzień za mną i jestem z siebie mega dumna, dawno nie czułam się tak dobrze! 50 minut najróżniejszych ćwiczeń cardio i nie tylko mega poprawia humor. Nie ukrywając, czas wakacji to także czas lenistwa jeśli chodzi o dietę czy też treningi. Tu budka z lodami, tam bar z kebabem. Dlatego trzeba się wziąć w garść i nie odpuszczać. Wracając do tematu postu, przygotowałam dla was łatwy, pyszny a zaraz prosty przepis na smoothie. Co prawda sezon na owoce się już kończy, ale na mrożonki nigdy. Wiadomo, świeże owoce są najlepsze, ale mrożonki wcale nie są takie złe, a w upalne dni są wręcz idealne. Smoothie może być tak naprawdę z wszystkiego, wszystko zależy od naszej kreatywności. Ja najczęściej używam mrożonek, dlatego miksuje owoce dodając wodę aby nie było zbyt geste. Można także dodać maślankę, jogurt, miód co tylko się zachce. Taki posiłek idealnie sprawdza się po treningu a także między posiłkami.


# Smoothie Wieloowocowe








# Smoothie Malinowe 


# Smoothie Bananowo - Truskawkowe 


Mania.

wtorek, 25 sierpnia 2015

#4 motywacja, a może i jej brak

Cześć!


Z góry przepraszam za tak długą przerwę, ale jak wiecie mamy wakacje, a jak to w wakacje dużo wolnego, całe dni poza domem, chwila odpoczynku i tak w kółko. A jak tam u Was? Jak postanowienia? Działacie czy raczej odpoczywacie? Czy może zrezygnowaliście? Właśnie! O tym postanowiłam napisać dzisiejszy post, a mianowicie o naszym samozaparciu, o chwilowej chęci do działania, a może i jej braku. Ja sama odpuściłam. Jadąc na wakacje za granicę miałam mega zajawkę, bieganie codziennie rano nad brzegiem morza, ćwiczenia. A jak myślicie co wyszło? Jak to w wakacje, niezdrowe jedzenie i kilogramy skaczą, waga szaleje, a przecież tak być nie powinno prawda? Dlatego wracam do tego co postanowiłam i nie odpuszczam, musimy znaleźć w sobie siłę i pokazać innym, że też potrafimy, a przede wszystkim udowodnić samej sobie, że jesteśmy silne i damy radę! Każda z nas ma na swoim koncie próby zrzucenia wagi, które i tak wzrastały. Kilkanaście diet, które i tak kończyły się wypadem do pobliskiego baru. Gdzie nasze samozaparcie? Gdzie nasza motywacja której szukamy codziennie przeglądając zdjęcia pięknych, wysportowanych dziewczyn? Odpowiedz jest banalna. Wstań z kanapy, stań przed lustrem i spójrz. Widzisz? Motywacją jesteś Ty. Musisz odnaleźć ją w sobie, nikt inny ją za Ciebie nie znajdzie, Uwierz w siebie, a na pewno poczujesz się lepiej, przestań myśleć o tym co by było gdyby, Gdybanie to najgorsze co może być. Zacznij działać  za kilka miesięcy, a może i nawet szybciej staniesz przed tym samym lustrem, choć już w zupełnie innym wydaniu. Dlatego pamiętaj, bierz motywację z samej siebie a także z efektów które w najbliższym czasie na pewno się pojawią :)




Mania .





sobota, 18 lipca 2015

#3 zwątpienia, gorsze dni

Cześć i Czołem, albo brodą, jak kto woli :D


Co u was słychać? Ja właśnie szperając na youtube natknęłam się na pewną piosenkę, a mianowicie na: Sylwia Przybysz feat. Mezo - Plan i właśnie to ona skłoniła mnie do napisania tego posta, a dokładniej posta na ten temat. Każdy z nas ma chwilę zwątpienia, gdy całkowicie przestaje w siebie wierzyć, mam też ją i ja. Wiele razy idąc ulicą widzę piękne dziewczyny, z idealną figurą prościej mówiąc z idealnym całokształtem. i co? i ja taka szara myszka myślę sobie dlaczego ja tak nie wyglądam? 



W dzisiejszych czasach wiele dziewczyn i nie tylko dziewczyn uważa się za brzydkie, grube czy też niepotrzebne. Dlaczego? Odpowiedz sobie na to sama, każdy ma inne powody. Każdy z nas jest inny, jednego boli krytyka mniej, drugiego więcej, a trzeciego wcale. Ja akurat staram się tym nie przejmować, wiem jaka jestem ale wiem też co chce osiągnąć! i mimo tego, że często się poddaje to wstaję, nikt mi reki nie podaje, wstaję sama. Z każdym dniem silniejsza i wiem, że w końcu wstanę po raz kolejny i powiem dość, pokaże wszystkim, że z takiej wstydliwej, szarek myszki wyjdzie odważna, pewna siebie dziewczyna. 



Pamiętajcie, że nic się samo nie zrobi, jeśli chcesz coś osiągnąć walcz o to a przede wszystkim się nie poddawaj, bo to jest najgorszę co może być, zwątpienie w siebie. chcesz idealną figurę? wiadomo, nie osiągniesz tego siedząc w domu przed telewizorem i zajadając się fast-foodami. Zamiast oglądać te wszystkie piękne , wysportowane dziewczyny wstań i walcz, a na pewno poczujesz się lepiej, a gdy z czasem zobaczysz pierwsze efekty na Twojej pięknej buźce pojawi się szczery uśmiech, obiecuje Ci to!

Wystarczy tylko w siebie uwierzyć, dać sobie trochę czasu. i wiesz co? Jesteś piękna, tak właśnie Ty!



poniedziałek, 13 lipca 2015

#2 pięć zdrowych posiłków

Cześć !


W dzisiejszym poście chce wam pokazać moje przykładowe posiłki i poruszyć temat jazdy na rowerze. Co do posiłków nie są to jakieś wyczyny kulinarne, bo muszę przyznać, że takie niebyt mi wychodzą. Ale wszystko przyjdzie z czasem! Musze wam przyznać, że nie jem pięć posiłków jak to jest wskazane, a trzy, cztery.




Śniadanie:

- jajecznica z dwóch jaj
- kawałek chleba razowego
- dwa pomidorki koktajlowe

II Śniadanie:

- zblendowane truskawki z wodą

Obiad:

- zupa warzywna

Kolacja : 

- dwie małe nektarynki




Co do jazdy na rowerze, ostatnio wyczytałam, że godzinna jazda na rowerze to aż 500 kcal. w szoku? ja w sumie nie mogłam w to uwierzyć. Do tego poprawia nam kondycję a także pozwala spalić zbędne kalorie, nie wspominając o tym, że świetnie wpływa na nogi! Ja sama zaczęłam jeździć na rowerze i teraz już wiem, że szybko nie przestane! Jesli nie lubisz wylewać potów ćwicząc w domu czy też na siłowni, wsiadaj na rower! Choć pamiętaj, że trening również jest bardzo ważny. Staraj sie poświecić chociaż 40 minut dziennie. A wy? Lubicie jazdę na rowerze?



Mania .


sobota, 11 lipca 2015

#1 ' OD PONIEDZIAŁKU '

Hej Kochani !

Postanowiłam jednak się nie poddawać i zacząć prowadzić bloga. W końcu początki zawsze są trudne.
Tak jak już pisałam wcześniej blog będzie poświęcony tematyce zdrowego odżywania, ćwiczeń, ale nie tylko. Wszystko w swoim czasie. Nawiązując do tytułu, jutro jest poniedziałek, więc jak to zawsze się mówi '' od poniedziałku zaczynam '' tak teraz trzeba to zrealizować. Dzisiaj postanowiłam jeszcze zaszaleć i upiekłam pyszny placek, ala pleśniak.  

Ciasto Ala Pleśniak 


Składniki :

- trzy szklanki mąki
- szklanka cukru
- 5 jajek
- 250 gram masła
- migdały / wiórki kokosowe
- dżem truskawkowy
- dwie płaskie łyżki proszku do pieczenia
- dwie łyżki kakao

Sposób przygotowania :

Do osobnej miski zagnieć ciasto z mąki, pięciu żółtek, posiekanego masła i proszku do pieczenia. Wyrobione ciasto podziel na trzy części i uformuj z nich kulki. Do jednej wybranej kulki dodaj dwie łyżki kakao i zgnieć ponownie aż ciasto nabierze koloru. Rozłóż folie aluminiową na która włóż wyrobione trzy kulki, następnie włóż do zamrażarki/ lodówki na około 30 min, aby ciasto stwardniało. Przygotuj tarkę, następnie zetrzyj jasne ciasto na dużych oczkach na blaszkę do pieczenia, posmaruj je dżemem, w tym samym czasie z pozostałych białek ubił na sztywno pianę stopniowo wsypując cukier. Na dżem zetrzyj ciemne ciasto a następnie wylej powstałą pianę. Zetrzyj ostatnią część i gotowe! Migdały / Wiórki koksowe według uznania gdzie je dodasz, ja dodaje migdały na sam dół a wiórki na samą górę. Piecz około 50 minut w temp. 180 st. C. Smacznego!

Mania .